Oznacza to, że pozew o alimenty należy wnieść do sądu rejonowego właściwego ze względu na miejsce zamieszkania dziecka, chociaż można również wybrać sąd właściwy ze względu na
Alimenty to świadczenie, którego płacenie wypełnia ciążący na nas obowiązek materialnego wspierania najbliższej rodziny. Są one przyznawane wówczas, gdy któraś z osób uprawnionych do ich otrzymania będzie w sytuacji, która uniemożliwi jej samodzielne utrzymywanie się i zaspakajanie podstawowych potrzeb. Sprawdźmy, komu przysługują alimenty i kiedy można je otrzymać. Osoby uprawnione do otrzymywania alimentów Alimenty mogą być płacone na rzecz najbliższych krewnych. Do tej grupy zaliczają się tzw. wstępni oraz zstępni. Pierwsi to nasi rodzice, dziadkowie oraz pradziadkowie, druga grupa składa się z naszych dzieci, wnuków oraz prawnuków. Do grona osób uprawnionych do otrzymywania od nas alimentów zalicza się także nasze rodzeństwo, w tym również przysposobione, czyli dzieci adoptowane przez naszych rodziców oraz przyrodnie, tj. osoby, które mają z nami wspólne jednego z rodziców. Osobami uprawnionymi do otrzymania alimentów są również nasza macocha, ojczym oraz pasierbowie i pasierbice. Obowiązek alimentacyjny dotyczy również małżonka, zarówno podczas trwania małżeństwa, jak i po jego ustaniu, choć w tym przypadku jest to obwarowane dodatkowymi warunkami. Co istotne, przy obowiązku alimentacyjnym należy się zwracać o pomoc do osoby, która jest z nami bliżej spokrewniona. Oznacza to, że w pierwszej kolejności powinniśmy żądać alimentów od małżonka. Następni w kolejności są nasi zstępni, a po nich wstępni oraz nasze rodzeństwo. Oznacza to np. że w pierwszej kolejności zwracamy się do naszych rodziców, a dopiero, gdy będzie to niemożliwe, możemy występować o alimenty od naszych dziadków. Kiedy przysługują alimenty? Wszyscy nasi krewni z wyjątkiem naszych dzieci i małżonka mogą liczyć na przyznanie alimentów wtedy, gdy znajdują się w niedostatku. Chodzi tu o sytuację, w której dana osoba nie posiada wystarczających środków na zaspokojenie swoich uzasadnionych potrzeb. Ważne jest to, że w stan niedostatku osoba występująca o alimenty musiała popaść nie z własnej winy. Przesłanką do przyznania alimentów może więc być np. choroba, ale nie celowe unikanie podjęcia zatrudnienia mimo posiadania takich możliwości. Alimenty dla małżonka, z którym mamy rozwód mogą być przyznane w zależności od tego, co sąd orzekł w kwestii winy. Jeśli sąd nie podejmował decyzji w sprawie winy za rozpad małżeństwa wówczas o alimenty można występować tylko w razie znalezienia się w niedostatku. Uprawnienie to wygasa po 5 latach od rozwodu, choć w pewnych przypadkach ten czas może zostać przez sąd wydłużony. W przypadku małżonka uznanego za niewinnego rozwodu może on się ubiegać o przyznanie alimentów, gdy jego sytuacja materialna ulegnie pogorszeniu. W przypadku naszych dzieci jesteśmy zobowiązani do płacenia alimentów niezależnie od tego, jaka jest ich sytuacja materialna. Obowiązek alimentacyjny trwa tu do momentu, aż dziecko będzie w stanie samo się utrzymywać. Alimenty mogą zostać uchylone w sytuacji, gdy dziecko nie podejmuje pracy, mimo że ukończyło naukę i ma taką możliwość. < wróć
Ja nie wnioskowalbym o 'nowe alimenty'. Przy takiej nowej sprawie zaplacicie koszty sadowe czy tak czy tak, a wynik jej jest dosyc niepewny. Musialaby Pani udowodnic, ze ojcien dziecka nie sprawuje opieki i nie lozy na dziecko. Niech Pani pamieta, ze druga strona moze miec swiadkow, ze tak nie jest. Pozdrawiam Obniżenie alimentów - Jak uzyskać? Należy pamiętać, że wysokość ustalonych wyrokiem sądu lub ugodą alimentów może ulec zmianie. Doświadczenie w tym zakresie pokazuje, że raczej nikt dobrowolnie nie wyrazi zgody na obniżenie alimentów. Obniżenie alimentów wymaga zatem złożenia pozwu o obniżenie alimentów i przeprowadzenia rozprawy. Kiedy można starać się o obniżenie alimentów? Starać się o obniżenie alimentów można tylko w przypadku, gdy został wydany wyrok ustalający ich wysokość. Warunkiem obniżenia alimentów jest udowodnienie w toku postępowania przed sądem, że możliwości zarobkowe osoby zobowiązanej do płacenia alimentów uległy pogorszeniu lub sytuacja finansowa osoby otrzymującej świadczenie alimentacyjne uległa poprawie. Zmiana ta jednak musi być istotna i trwała. Podstawą prawną zmiany obowiązku alimentacyjnego jest art. 138 w brzmieniu: „W razie zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego”. Istotny z punktu widzenia sprawy o obniżenie alimentów jest również przepis art. 135 § 1 w brzmieniu: „Zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego.” „Majątkowe możliwości zobowiązanego” rozumiemy jako nie tylko bieżący i aktualnie uzyskiwany dochód, ale także potencjał zarobkowy danej osoby biorąc po uwagę jej kwalifikacje, doświadczenie czy dochód który uzyskiwała wcześniej. Obniżenia wysokości świadczenia alimentacyjnego można domagać się niezależnie od tego, czy jego źródłem jest orzeczenie sądu, czy umowa zawarta między uprawnionym a zobowiązanym. Przyczyny żądania obniżenia alimentów Przyczyny żądania obniżenia alimentów Zmniejszenie możliwości zarobkowych zobowiązanego, które może być spowodowane następującymi sytuacjami: długotrwałe leczenie spowodowane chorobą lub wypadkiem; konieczność ponoszenia kosztów leczenia i rehabilitacji; utrata pracy (przy czym nie może być zależna od zobowiązanego); kolejne małżeństwo i związane z tym zobowiązania finansowe; kolejne potomstwo i związane z tym zobowiązania finansowe; Zmniejszenie usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego: podjęcie przez uprawnionego pracy zarobkowej; uzyskanie majątku (np. spadku); uzyskanie stypendium; Powyższe stanowi kilka wybranych przykładów. Każda sprawa rozpatrywana jest indywidualnie i indywidulanie oceniana przez sąd. Pozew o obniżenie alimentów – co warto wiedzieć Składając pozew o obniżenie alimentów trzeba być przygotowanym na długą batalię przed sądem. Należy mieć na uwadze, że przez cały czas trwania procesu zobowiązany będzie musiał płacić alimenty w dotychczasowej wysokości. Istotne jest zatem złożenie wniosku o zabezpieczenie roszczenia na czas trwania postępowania. Pozytywne jego rozpoznanie może spowodować, że w trakcie trwania postępowania będziemy płacić już obniżoną kwotę albo obniżoną częściowo. Dodatkowo pamiętać należy o możliwości obniżenia alimentów z datą wsteczną, a więc za okres przed złożeniem pozwu o obniżenie alimentów. Do pozwu należy dołączyć dokumenty potwierdzające obecną sytuację. Powołać można również świadków na potwierdzenie wskazywanych okoliczności. Obniżenie alimentów z powodu koronawirusa Przejdźmy zatem do najistotniejszej kwestii z jaką borykamy się w ostatnim czasie a mianowicie koronawirus i jego wpływ na kwestię obniżenia alimentów. Trzeba zaznaczyć, że sądy w ostatnim czasie działają w ograniczonym zakresie i praktycznie nie odbywają się rozprawy. W chwili obecnej sytuacja taka jest przewidziana do końca kwietnia. Zatem z dużym prawdopodobieństwem rozpoznanie naszej sprawy zostanie odroczone w czasie. Co jednak możemy zrobić kiedy straciliśmy znacząco możliwości zarobkowe? Popadniemy w zadłużenie? Czy w przyszłości będziemy zmuszeni wyrównać dług alimentacyjny ? Otóż jak już wyżej zostało wspomniane można żądać obniżenia alimentów z powodu zmniejszenia się możliwości zarobkowych zobowiązanego. Powszechnie wiadomo, że koronawirus wywiera wpływ na sytuację materialną i zarobki, jednak wszyscy liczą na to, że sytuacja ta przeminie i najprawdopodobniej tak się stanie. Na ten moment nie jesteśmy w stanie określić czy kryzys gospodarczy spowodowany koronawirusem będzie trwały i jak odbije się na poszczególnych sektorach gospodarki. Opcje zatem są dwie: Klasyczny pozew o obniżenie alimentów ze względu na istotną i trwałą zmianę naszych możliwości zarobkowych i pogorszenie sytuacji materialnej. Tymczasowe obniżenie alimentów za okres trwania pandemii i skutków z nią związanych. Odnosząc się do tej drugiej sytuacji wskazać należy, że możliwe jest, aby sąd obniżył tymczasowo alimenty za konkretny okres w którym rzeczywiście nasze zarobki znacząco spadły, jednakże potencjał zarobkowy w okresie po kryzysie znacząco się nie zmieni i zostanie na podobnym poziomie. Z racji, że nigdy wcześniej nie borykaliśmy się z podobną sytuacją nie wiadomo jak będą podchodzić do niej sądy i jaką wypracują linię orzeczniczą. Czy sąd może zawiesić płatność alimentów z powodu koronawirusa? Nie ma takiej możliwości. Alimenty są świadczeniem mającym na celu zaspokojenie bieżących potrzeb osoby uprawnionej. Jeśli poszukujesz dodatkowych informacji na temat obniżenia alimentów, skontaktuj się z kancelarią a przeanalizujemy Twoją sytuację i przedstawimy możliwości działania.
Rozszerzony obowiązek alimentacyjny na rzecz pełnoletniego dziecka. Jeżeli uprawniony w chwili lub po osiągnięciu pełnoletniości – nie osiągnął samodzielności życiowej, tzn. nie był w stanie utrzymać się samodzielnie, to należą mu się alimenty, nawet gdyby nie znajdował się w niedostatku. Np. dziecko kontynuuje naukę i
Jak nie płacić alimentów, czyli o sposobach alimenciarzy Jak nie płacić alimentów? To pytanie często słyszą prawnicy od rodziców, którzy szukają sposobów, by nie włączać się w finansowe utrzymanie własnego dziecka. Alimenciarze szukają porad również na forach internetowych. Często je znajdują od innych osób w podobnej sytuacji. Jakie pomysły najczęściej realizują, by nie płacić alimentów? Słowo "alimenty" pochodzi z łaciny i znaczy "pokarm" - od "alere", czyli "karmić". I taka ma też być ich funkcja: do świadczenia obowiązku alimentacyjnego zobowiązany jest rodzic wobec dziecka, które nie może jeszcze utrzymywać się samodzielnie. Aż do ukończenia przez nie 18. roku życia pieniądze przyjmuje w jego imieniu drugi rodzic. Po przekroczeniu progu dorosłości młody człowiek otrzymuje już alimenty bezpośrednio - jeśli tylko kontynuuje naukę w systemie dziennym, jednak nie dłużej niż do ukończenia 25. roku życia. Tak to wygląda w teorii, jednak praktyka jest nierzadko zupełnie inna. Niemało jest rodziców, zwłaszcza ojców (96 procent alimenciarzy to właśnie mężczyźni), którzy nie poczuwają się do obowiązku utrzymywania dziecka i szukają sposobów na to, jak nie płacić alimentów. A pomysłów jest naprawdę niemało. Czytaj również: Od lat czeka na alimenty - to już 170 tys zł! Jak odzyskać pieniądze na dzieci? Co zrobić, żeby zwiększyć alimenty? Radca prawny wyjaśnia Spis treściJak nie płacą alimentów? Ukrywają prawdziwe zarobkiPłacić dużo mniej niż należyWyjeżdżają za granicęStosują sztuczki prawne Historia miłości Wiśniewskiego i Mandaryny. Jakie płacił alimenty Jak nie płacą alimentów? Ukrywają prawdziwe zarobki Oszukiwanie w kwestii swoich rzeczywistych dochodów pozwoli znacznie obniżyć wysokość zasądzonych alimentów. Wystarczy, że dana osoba oficjalnie nie będzie nigdzie zatrudniona, a sąd weźmie to pod uwagę i orzeknie niższą kwotę niż w rzeczywistości mógłby zapłacić niechętny finansowemu wspieraniu dziecka rodzic. Łatwo jest też ukryć swoje zarobki, podpisując umowy na inne osoby. Kolejny sposób to praca całkowicie na czarno lub podzielenie pensji na dwie części: oficjalną - zawartą w umowie i nieoficjalną - płaconą do ręki. Na szczęście (dla dzieci alimenciarzy), w 2018 r. zmieniono przepisy tak, że obecnie pracodawcydopuszczającemu się takich praktyk grożą znaczne kary finansowe - nawet do 45 000 zł, jeśli wypłaca pracownikowi będącemu dłużnikiem alimentacyjnym wynagrodzenie wyższe niż wynika to z treści umowy o pracę i bez dokonania potrąceń na zaspokojenie świadczeń alimentacyjnych. Płacić dużo mniej niż należy Niektórzy alimenciarze, wiedząc, że za uporczywe niepłacenie alimentów mogą trafić do więzienia, decydują się płacić ich część. Często niewielką. Dzięki takiemu postępowaniu starają się sprawiać wrażenie rodziców, którym naprawdę zależy na utrzymywaniu dziecka, ale nie zawsze mają ku temu środki. Dają więc tyle, ile mogą, a że w rzeczywistości mogą więcej - nie wszyscy muszą o tym wiedzieć. - Wystarczy, że zapłacę 100 zł co jakiś czas i już wykazuję się dobrą wolą, która mnie ratuje przed więzieniem. Nie trzeba prawnika, wystarczy wejść na forum i zagadać. Od płacenia za Marcinka się nie migam, ale jak całe alimenty idą na ciuszki i kosmetyki dla Jolki, no to ja, za przeproszeniem, żony utrzymywał nie będę - mówi cytowany przez Ewę Kaletę w jej artykule "Solidarność alimenciarzy" w "Gazecie Wyborczej" 38-letni Jarek, tata 6-letniego chłopca. Wyjeżdżają za granicę Za niepłacenie alimentów grozi grzywna, ograniczenie wolności lub jej pozbawienie do lat 2. Dlatego też część alimenciarzy decyduje się wyjechać za granicę. Tam ukrywają się nie tylko przed wymiarem sprawiedliwości, ale również pozostałą w kraju rodziną - w tym własnym dzieckiem - i czują się znacznie bezpieczniej. Co prawda minusem tego sposobu jest niemożność powrotu do Polski, ale wiszący nad takim rodzicem dług alimentacyjny skutecznie trzyma go na obczyźnie. - Od razu powiedziałem, że nie zapłacę ani złotówki. Jak będzie trzeba, to i z kraju wyjadę, i poza UE, i mnie nie znajdą. Na nie swoje nie dam. Nie chodzi o to, że to nie moje, bo biologicznie wyszło, że moje, ale ja go nie chciałem - wypowiada się we wspomnianym wyżej artykule Ewy Kalety w "Gazecie Wyborczej" 24-letni Piotrek, tata półtorarocznej Tereski. Czytaj również: 25 lat badań nad rozwodami - wniosek? „To najgorsza krzywda, jaką możecie wyrządzić dziecku” Poradnik dla samotnych mam - jak uzyskać pomoc, pieniądze i lokum? Stosują sztuczki prawne Osoby, które szukają sposobów na to, jak nie płacić alimentów, często znajdują odpowiednie możliwości w prawie. Takie przydają się zwłaszcza tym, którzy pozostają w związku małżeńskim. Według przepisów jednoczesne prowadzenie sprawy o rozwód i sprawy o alimenty nie jest możliwe, więc osoba pozwana o alimenty, która chce się od ewentualnego obowiązku alimentacyjnego uchylić, składa w sądzie wniosek o rozwód. Sąd alimentacyjny zostaje o tym poinformowany, natomiast osoba pozywająca jest zupełnie zaskoczona, gdy dowiaduje się, że będzie musiała poczekać jeszcze kilka miesięcy, nim rozpocznie się postępowanie rozwodowe. Inni dłużnicy wcale nie rozpaczają, że ich pensję zajmuje komornik, ponieważ później mogą się tłumaczyć z niepłacenia alimentów bądź żądać zmniejszenia zasądzonej kwoty właśnie dlatego, że... komornik wszedł im na pensję. Alimenciarzy cieszą też świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego, dzięki którym czują się zupełnie zwolnieni z obowiązku utrzymywania swojego dziecka. Niestety, nie każdej kobiecie takie świadczenia przysługują - obecnie tylko tym, w których rodzinach miesięczny dochód na jedną osobę nie przekracza 900 zł netto. Niektórzy mają również nadzieję, że odpowiedzią na pytanie, jak nie płacić alimentów, będzie zgoda na ograniczenie własnych praw rodzicielskich. Skoro mam mniejsze prawa - mogę mniej lub wcale nie płacić. Tak właśnie było w przypadku 19-letniej Asi - bo choć prawie wszyscy alimenciarze to mężczyźni, wśród dłużników alimentacyjnych w Polsce jest też ponad 2000 kobiet. Jak mówi mama 2-letniej Bernadetty w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", nigdy dziecka mieć nie chciała i dlatego nie zamierza dokładać się do jego utrzymania: - Zamówiłam tabletki poronne przez internet, ale nie dotarły do mnie. Utopiłam 300 zł [...] Nienawidziłam brzucha, bandażowałam go, jak zaczął rosnąć, żeby nikt się nie pokapował [...] Gdybym wiedziała, że on [ojciec dziecka] mnie tak będzie cisnął, to bym wyczarowała tę kasę na aborcję. Ja nie czuję bycia matką, nie mam takiego instynktu - może za kilka lat będę miała i będę miała na to kasę? Napisałam mu SMS-a wczoraj: "Wyjeżdżam do Szkocji. Tam zarobię, dorosnę i może jak wrócę, to ogarnę to macierzyństwo i hajs.
Być może zastanawiasz się, czy istnieje możliwość obrony swoich interesów po otrzymaniu pozwu o alimenty. Oczywiście, że możesz podjąć sensowną obronę, do wszystkiego jednak musisz się odpowiednio przygotować. Przede wszystkim powinieneś zastanowić się, dlaczego druga strona nie powinna otrzymać alimenty o określonej
Obowiązek alimentacyjny w większości sytuacji kojarzy się z płaceniem na utrzymanie dzieci, ewentualnie ze świadczeniami na rzecz innych krewnych znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej. Przyznawane są też alimenty po rozwodzie na małżonka. Jest to jednak uzależnione od spełnienia innych warunków niż te, które obowiązują przy „normalnych” alimentach na rzecz krewnych. Istotne jest przede wszystkim to, czy oraz który z małżonków został obarczony winą za bez orzekania o winie lub z winy obu stronW sprawie rozwodowej sąd rozstrzyga, czy i który z małżonków ponosi winę za rozpad więzi małżeńskich. Jedynie w drodze wyjątku, na zgodne żądanie małżonków, sąd sprawą winy nie będzie się zajmować. W takim przypadku następują takie skutki, jak gdyby żaden z małżonków nie ponosił winy. Dlaczego jest to istotne w sprawie o alimenty po rozwodzie?Najpierw przeanalizujemy sytuację, gdy rozwód orzeczono bez orzekania o winie albo z winy obu stron. Alimenty w sytuacji, gdy jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozpadu małżeństwa, zostaną przedstawione w dalszej rozwiedziony, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia i który znajduje się w niedostatku, może żądać od drugiego małżonka rozwiedzionego dostarczania środków utrzymania w zakresie odpowiadającym usprawiedliwionym potrzebom uprawnionego oraz możliwościom zarobkowym i majątkowym zobowiązanego. (art. 60 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego). Na tej podstawie można zatem uzyskać alimenty po rozwodzie, jeśli:żaden z małżonków nie został uznany za winnego rozpadu małżeństwa (albo jeśli małżonkowie zgodnie zawnioskowali, aby kwestią winy się nie zajmować), albooboje małżonkowie zostali obarczeni winą za rozpad małżeństwa. Jeśli ma miejsce jedna z powyższych sytuacji, to małżonek znajdujący się w niedostatku może domagać się w sprawie rozwodowej zasądzenia alimentów od współmałżonka. Konieczne jest do tego spełnienie dwóch przesłanek:stan niedostatku – taka sytuacja życiowa musi pojawić się w wyniku rozwodu po stronie małżonka domagającego się alimentów,możliwości drugiego małżonka – małżonek, który ma płacić alimenty musi posiadać odpowiednie możliwości zarobkowe i majątkowe. Z powyższego wynika zatem, że nawet, jeśli pozwany małżonek miałby spory majątek, duże możliwości finansowe, ale małżonek domagający się alimentów nie popadł w niedostatek, alimenty po rozwodzie nie zostaną przyznane. I odwrotnie. Można wyobrazić sobie sytuację, że małżonek pozywający o alimenty popadł w niedostatek, jego sytuacja życiowa jest trudna, ale z kolei pozwany nie ma możliwości finansowych, majątkowych by alimenty po rozwodzie płacić – w takim przypadku również alimenty nie zostaną po rozwodzie a stan niedostatkuWarunkiem przyznania alimentów od małżonka, który nie jest wyłącznie winny rozpadu małżeństwa, jest znajdowanie się w stanie niedostatku. W orzecznictwie sądowym utrwalony jest pogląd, że pojęcie niedostatku oznacza z jednej strony brak jakichkolwiek środków utrzymania, ale też i sytuacje, kiedy uzyskane środki nie wystarczają na pełne zaspokojenie usprawiedliwionych potrzeb. Z kolei zdaniem Sądu Najwyższego ,,usprawiedliwione potrzeby” to takie, których zaspokojenie zapewni uprawnionemu normalne warunki bytowe, odpowiednie do jego stanu zdrowia i wieku (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 września 2000 r., sygn. akt I CKN 872/00). Z powyższego wynika zatem, że potrzeby te nie są ograniczone jedynie do minimum zarobkowe a alimenty po rozwodzieMożliwości zarobkowe dłużnika alimentacyjnego określają zarobki i dochody, jakie uzyskiwałby przy pełnym wykorzystaniu swych sił fizycznych i zdolności umysłowych, nie zaś rzeczywiste zarobki i dochody. Istotny jest również posiadany przez niego majątek. Nie można wykluczyć sytuacji, gdy małżonek co prawda ma niskie zarobki i trudno oczekiwać aby miał wyższe (np. z uwagi na wykształcenie), ale ma duży majątek (np. z uwagi na to, że otrzymał spadek o znacznej wartości). Obie zatem okoliczności – zarobki i majątek – określają sytuację materialną małżonka i mają wpływ na alimenty po wina jednego z małżonkówZupełnie inaczej przedstawia się sprawa, gdy rozwód orzeczono z wyłącznej winy jednego małżonka. Uzyskanie alimentów w takim przypadku przez małżonka niewinnego jest znacznie prostsze. Nie jest bowiem konieczne wystąpienie stanu niedostatku. Niezbędne jest jednak wykazanie, że rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego. W takim przypadku sąd na żądanie małżonka niewinnego może orzec, że małżonek wyłącznie winny jest zobowiązany przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka pogorszenie sytuacji materialnejPrzy alimentach od małżonka wyłącznie winnego rozpadu małżeństwa, nie jest potrzebny “stan niedostatku”, a wystarczy „istotne pogorszenie sytuacji materialnej”.Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego, dla oceny, czy przesłanka istotnego pogorszenia sytuacji materialnej występuje, należy przeprowadzić porównanie każdorazowej sytuacji materialnej małżonka niewinnego z tym położeniem, jakie istniałoby, gdyby rozwód nie został w ogóle orzeczony i gdyby małżonkowie kontynuowali małżeństwo. Przyjęte uregulowanie nie daje wprawdzie małżonkowi niewinnemu prawa do równej stopy życiowej z małżonkiem zobowiązanym, lecz małżonek niewinny ma prawo do bardziej dostatniego poziomu życia, aniżeli takiego, który wynikałby z zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb. Alimenty na żądanie, a nie z urzęduW obu przypadkach, tj. gdy chodzi o alimenty po rozwodzie z uwagi na stan niedostatku, jak i w związku z istotnym pogorszeniem sytuacji materialnej małżonka niewinnego, alimenty nie zostają przyznane z urzędu, z inicjatywy sądu. W przeciwieństwie do alimentów przyznawanych podczas sprawy rozwodowej na dzieci stron, sąd nie ma zawsze obowiązku rozstrzygać w tej kwestii. W przypadku alimentów na małżonka konieczne jest przedstawienie żądania i zamieszczenie wniosku o alimenty (np. w pozwie, odpowiedzi na pozew czy ewentualnie podczas rozprawy). Dopiero wówczas sąd musi się nad tą kwestią wysokości alimentówAlimenty po rozwodzie na małżonka nie są ustalane raz na zawsze. W międzyczasie może bowiem dojść do zmiany okoliczności, które stanowiły podstawę zasądzenia alimentów. W razie zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego. Zmiana stosunków może dotyczyć zarówno sytuacji uprawnionego do alimentów (zwiększenie bądź zmniejszenie się jego usprawiedliwionych potrzeb), jak również zobowiązanego do alimentów (zwiększenie bądź zmniejszenie się możliwości majątkowych lub zarobkowych).Odpowiednio do zmiany tych okoliczności można domagać się w trybie sądowym zmiany wysokości alimentów, przy czym małżonek który podnosi jakieś twierdzenia, musi je w procesie sądowym alimentówAlimenty po rozwodzie zasądzone od drugiego małżonka wygasają:zawsze wtedy, gdy uprawniony do alimentów zawiera nowy związek małżeński,po upływie 5 lat od małżonka, który nie był wyłącznie winny rozpadu małżeństwa – choć z pewnym wyjątkiem,w wyniku zmiany okoliczności dotyczących sytuacji uprawnionego lub zobowiązanego do punktu 2 przepis przewiduje, że gdy zobowiązanym do płacenia alimentów jest małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia, obowiązek ten wygasa także z upływem pięciu lat od orzeczenia rozwodu. Nie dotyczy to sytuacji, gdy ze względu na wyjątkowe okoliczności sąd, na żądanie uprawnionego, przedłuży ten 5-letni termin. Należy jednak wyjaśnić, że wygaśnięcie alimentów w omawianym przypadku nie następuje z mocy prawa. Jeśli po upływie pięciu lat nie zostanie wydany wyrok uchylający ten obowiązek, będzie on cały czas 5-letniego terminu alimentów (z uwagi na wspomniane wcześniej wyjątkowe okoliczności) może nastąpić tylko wtedy, gdy okoliczności te powstały przed upływem 5 lat od orzeczenia rozwodu (wyrok SN z dnia 28 stycznia 1999 r., sygn. akt III CKN 1041/98). Gdyby zaistniały po tym okresie, nie będą w ogóle brane przez sąd pod stosunków może doprowadzić nie tylko do zmiany wysokości alimentów (podwyższenia lub obniżenia), ale i do wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego. Może się zatem zdarzyć, że po upływie np. 3 lat od zasądzenia alimentów w wyroku rozwodowym, małżonek, który był w niedostatku zaczął lepiej zarabiać i jego sytuacja finansowa, majątkowa uległa znacznej poprawie. W takim przypadku małżonek zobowiązany do alimentów może wnieść pozew o ich uchylenie, odpowiednio uzasadniając swoje żądanie i powołując dowody na tę po rozwodzie „dożywotnio”Nie jest wykluczone, że alimenty po rozwodzie na małżonka będą obowiązywać dożywotnio. Przepis o wygaśnięciu alimentów po upływie 5 lat (ewentualnie nieco później, gdy sąd przedłuży ten okres) dotyczy sytuacji, gdy zobowiązanym do płacenia alimentów jest małżonek nieuznany za wyłącznie winnego rozpadu małżeństwa. Oznacza to, że jeśli zobowiązanym do alimentów jest małżonek wyłącznie winny tego rozpadu, wówczas sam upływ czasu nie daje podstawy do wytoczenia powództwa o uchylenie wyobrazić sobie sytuację, że po upływie np. 15-20 lat od rozwodu, małżonek niewinny, który otrzymuje alimenty nadal znajduje się w sytuacji materialnej uzasadniającej alimenty po rozwodzie, istotnie pogorszonej przez rozwód, a małżonek winny ma możliwości, aby alimenty po rozwodzie płacić. Do uchylenia alimentów będzie mogło zatem dojść dopiero wtedy, gdy ustaną okoliczności stanowiące podstawę ich przyznania.
  1. Οրиφуτоֆ маψቸցурыζ
  2. Зէሳዒբեхቹժ ኆз ջէրокኇፓի
    1. Θтр браρоν
    2. Аս ሶኝጁ вс иዐ
  3. Ктեтևኡумፂ всωсխк իнуጫቫрωн
    1. О ፏ ዳοрጿ жከ
    2. Σиглеբοт քաηу ку шафупсоξቢ
  4. Ωс еፒеκማռυги муςጥኑ
Przedawnienie alimentów zasądzonych wyrokiem. Alimenty zasądzone prawomocnym wyrokiem lub ugodą sądową również ulegają przedawnieniu. Przedawnienie alimentów zasądzonych wyrokiem następuje po upływie 10 lat, wobec czego można żądać zapłaty za 10 lat wstecz.
Przy rozwodzie zasądzane są najczęściej alimenty na dzieci. Alimenty mogą być naliczone w bardzo różnych kwotach w zależności od tego jaka jest sytuacja rodziców dziecka po obowiązek alimentacyjny dla dzieci wynika z sytuacji braku samodzielnego utrzymania się przez dzieci. Zobowiązanie rodziców to między innymi konieczność utrzymania dziecka finansowo. Płacenie alimentów przez rodziców na rzecz dzieci jest niezbędne, aż do momentu gdy dziecko będzie mogło się utrzymać samodzielnie. Najczęściej obowiązek opłacania abonamentów kończy się gdy dziecko uzyskuje pełnoletniość. Jednak gdy dziecko nadal się uczy i nie uzyskuje środków finansowych wówczas niezbędne jest opłacanie abonamentów do czasu ukończenia okresu nauki. Należy to brać pod uwagę w kontekście czasu trwania obowiązku alimentacyjnego. Alimenty dziecku należą się zatem bez względu na wiek, ale najważniejsze jest to, jaka jest sytuacja dziecka. Trzeba jednak brać pod uwagę, że dziecko, które ukończyło osiemnasty rok życia musi udać się do sądu by potwierdzić, że nadal potrzebuje środków finansowych na utrzymanie i że nie jest to spowodowane winą dziecka. Czas opłacania alimentów Zgodnie z przepisami prawnymi rodzice muszą płacić alimenty na dzieci, które uczą się zawodu. Jednocześnie rodzice muszą opłacać alimenty na dzieci, które są chore co uniemożliwia samodzielnego utrzymania się. Należy brać pod uwagę, że ukończenie osiemnastego roku życia nie może być traktowane przez rodziców jako zakończenie konieczności płacenia alimentów. Ważne jest by dziecko było w stanie się utrzymać. Samodzielność utrzymania się przez dziecko co dotyczy podjęcia pracy przez dziecko jest jednym z wyznaczników czy niezbędne jest dalsze płacenie alimentów. Jednocześnie taką sytuację może rozstrzygać sąd. Natomiast są wyjątki od płacenia alimentów co dotyczy między innymi od tego, gdy dziecko posiada taki majątek, który pozwala na uzyskiwanie takich dochodów, które gwarantują możliwość utrzymania się. Takie środki finansowe muszą również pozwolić na wychowanie dziecka. Oczywiście alimenty nie są jednym obowiązkiem rodzica, bo dochodzi do tego również konieczność wykonywania obowiązków na rzecz dziecka, które mogą być wykonywane zarówno w całości jak też w części. Obejmuje to staranie się w zakresie wychowania oraz utrzymania dziecka. Dziecko w okresie uczenia się Zdarza się taka sytuacja, że rodzice uważają, że mogą przestać płacić alimenty na dziecko pełnoletnie. Jednak trzeba brać pod uwagę, że dziecko może studiować a wówczas obowiązek płacenia alimentów trwa do zakończenia okresu studiów lub dwudziestego szóstego roku życia. Jednocześnie rodzice nie mogą wymuszać na dziecku podjęcia pracy. Dodatkowo gdy dziecko pracowało przez rozpoczęciem nauki wówczas obowiązek alimentacyjny nie ustala. Rodzice muszą nadal utrzymywać dziecko w okresie studiowania. Natomiast sądy mogą zwolnić rodzica z płacenia alimentów w przypadku pełnoletnich dzieci, które jednak w ramach realizowania nauki nie osiągają odpowiednich, pozytywnych wyników podczas studiów.
Obniżenie alimentów na dziecko z powodu zmniejszenia zarobków, dochodów i pensji ojca. Podział alimentów ojca na dzieci (córkę czy syna) pół na pół, 50% na 50% w sprawie o rozwód. Zabezpieczenie dobrowolnych alimentów ojca na dziecko, córkę czy syna. Podwyższenie, obniżenie, zmiana i wygaśnięcie alimentów.
Dochodzenie alimentów bądź też próba uwolnienia się od obowiązku świadczeń alimentacyjnych nie należą do sytuacji rzadkich. Niestety w tego typu sprawach często dochodzi do sporów, zarówno co do istnienia samego obowiązku alimentacyjnego, jak też wysokości orzeczonych alimentów. W poniższym artykule pokrótce wyjaśnimy czym jest obowiązek alimentacyjny, na kim ciąży oraz kiedy i od kogo mogą Państwo żądać alimentów. Obowiązek alimentacyjny Przez obowiązek alimentacyjny rozumie się zobowiązanie dostarczania środków utrzymania, a w miarę potrzeby środków wychowania. Obowiązek ten co do zasady obciąża krewnych w linii prostej (dziadkowie-rodzice-dzieci-wnuki) oraz rodzeństwo. Obowiązek alimentacyjny istnieje także pomiędzy małżonkami, a w pewnych sytuacjach również pomiędzy byłymi małżonkami. Ponadto, jeśli odpowiada to zasadom współżycia społecznego, alimentów może żądać dziecko od męża swojej matki, niebędącego jego ojcem (pasierb od ojczyma), takie samo uprawnienie przysługuje dziecku w stosunku do żony swego ojca, niebędącej jego matką (pasierb od macochy). Analogicznie świadczeń alimentacyjnych od pasierbów żądać może ojczym/macocha, jeżeli przyczyniał/a się do wychowania i utrzymania dziecka, a żądanie jego odpowiada zasadom współżycia społecznego. Również przy orzekaniu rozwiązania stosunku przysposobienia, sąd może, stosownie do okoliczności, utrzymać w mocy wynikające z niego obowiązki alimentacyjne. Kolejność alimentacji Zgodnie z zasadą wyrażoną w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym obowiązek alimentacyjny zobowiązanego w dalszej kolejności powstaje dopiero wtedy, gdy nie ma osoby zobowiązanej w bliższej kolejności albo gdy osoba ta nie jest w stanie uczynić zadość swemu obowiązkowi lub gdy uzyskanie od niej na czas potrzebnych uprawnionemu środków utrzymania jest niemożliwe lub połączone z nadmiernymi trudnościami. Czyli np. to rodzice, a nie dziadkowie w pierwszej kolejności zobowiązani są do świadczenia alimentacyjnego na dzieci, a dopiero niemożność otrzymania alimentów od rodziców dziecka spowoduje, że obowiązek ten „przejdzie” na dziadków. Regułą jest, że obowiązek alimentacyjny obciąża zstępnych (dzieci, wnuki) przed wstępnymi (dziadkowie), a wstępnych przed rodzeństwem. W praktyce oznacza to, że na rodziców w pierwszej kolejności obowiązek mają łożyć dzieci, a dopiero w dalszej kolejności rodzeństwo czy dziadkowie. Kiedy dzieciom przysługują alimenty Dzieciom przysługuje świadczenie alimentacyjne od rodziców, jeśli nie są się w stanie jeszcze samodzielnie utrzymać, chyba, że dochody z majątku dziecka są wystarczające na jego utrzymanie. Poza powyższym dzieciom przysługiwać będą alimenty tylko wtedy, gdy znajdować się będą w niedostatku. W takim przypadku rodzice mają możliwość uchylenia się od płacenia alimentów, gdy wykażą, że są dla nich zbyt dużym obciążeniem albo gdy dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się. W przypadku świadczeń na rzecz niepełnoletniego dziecka rodzic co do zasady może być zwolniony z płacenia alimentów w sytuacji, gdy dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Zastępczo zamiast świadczenia pieniężnego wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka może polegać na osobistych staraniach o jego utrzymanie lub wychowanie. Z drugą sytuacją mamy do czynienia wtedy, gdy np. dziecko zamieszkuje u jednego z rodziców i to on zajmuje się codziennym obowiązkami związanymi w opieką nad dzieckiem. Alimenty od małżonka Obowiązek alimentacyjny dotyczyć może zarówno małżonków jak i byłych małżonków. Na małżonkach w trakcie trwania małżeństwa ciąży obowiązek dostarczania środków utrzymania dla zaspokojenia potrzeb rodziny. W sytuacji, gdy współmałżonek nie wywiązuje się z powyższego, może zostać na niego nałożony obowiązek płacenia alimentów na rzecz drugiego małżonka. W przypadku rozwodu, małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia i który znajduje się w niedostatku, może żądać od drugiego małżonka rozwiedzionego dostarczania środków utrzymania. Sytuacja ta dotyczy zatem dwóch przypadków: żądania alimentów małżonka winnego od drugiego małżonka również winnego albo żądania przez małżonka niewinnego od małżonka również niewinnego. Obowiązek alimentacyjny może także zostać nałożony na małżonka, który został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, jeśli rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego. Prawo do alimentów przysługuje również w przypadku orzeczenia separacji. Co istotne, roszczeń alimentacyjnych małżonek może dochodzić zarówno w trakcie postępowania rozwodowego, jak również po prawomocnym orzeczeniu rozwodu, w odrębnym postępowaniu. Podkreślenia wymaga, że jeśli małżonek zobowiązany do świadczenia alimentacyjnego zawrze kolejny związek małżeński, to nie oznacza to wygaśnięcia obowiązku uiszczania alimentów na byłego małżonka. Odwrotna sytuacja będzie mieć miejsce w sytuacji, gdy to były małżonek uprawniony do świadczeń alimentacyjnych wstąpi w nowy związek małżeński. Prawo rodziców do świadczenia alimentacyjnego Zarówno rodzice biologiczni, jak i adopcyjni, jeśli znajdują się w niedostatku mogą domagać się od pełnoletnich dzieci alimentów. Kodeks rodzinny i opiekuńczy w żaden sposób nie definiuje pojęcia niedostatku, dlatego też to od sądu orzekającego w danej sprawie zależy, jaką sytuacje uzna za „znajdowanie się w niedostatku”. Stąd bardzo ważne, by już w pozwie dokładnie podać i opisać okoliczności, które w naszej ocenie dowodzą, że osoba na rzecz której alimenty mają być zasądzone znajduje się w trudnej sytuacji materialnej. Obniżenie/podwyższenie alimenty Zasadną jest że zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości majątkowych zobowiązanego. Zatem sąd ustalając wysokość alimentów z jednej strony bada jakie są potrzeby dziecka/ małżonka/rodzica z drugiej będzie sprawdzał sytuacje finansową zobowiązanego. Co ważne, w przypadku osoby zobligowanej do płacenia alimentów, sąd nie tylko bierze pod uwagę jej aktualną sytuację majątkową, a więc to czy ktoś jest zatrudniony czy nie i jakie osiąga z tego dochód, ale także możliwości zarobkowe takiej osoby, w tym również te niewykorzystane. Zatem nawet jeśli jedno z rodziców dziecka twierdzi, że jest bezrobotne i nie ma żadnych środków finansowych, to sąd i tak alimenty zasądzić może, odwołując się do tego, że osoba taka ma możliwość podjęcia pracy. Istotna zmiana sytuacji życiowej tak zobowiązanego, jak i uprawnionego do alimentów może stanowić przyczynę do podwyższenia lub obniżenia alimentów. Chodzić tu będzie o bardzo różne przypadki od oczywistych jak utrata pracy lub otrzymanie awansu i znacznej podwyżki; przez chorobę lub powrót do pełnej sprawności po okresie rehabilitacji, aż po każdą inną istotną okoliczność jak choćby nabycie spadku czy spłatę kredytu hipotecznego. Każdorazowo chcąc dokonać zmiany wysokości alimentów musimy złożyć w odpowiednim sądzie powództwo. Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, Sąd orzeka o podwyższeniu lub obniżeniu alimentów. ****** Sprawy o alimenty należą do skomplikowanych, a Sąd orzekający każdorazowo kieruje się unikalnymi okolicznościami danej sprawy. Przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego w sposób ogólny odnoszą się do kwestii alimentów, posługując się pojęciami ogólnymi, co powoduje, że orzeczenia w takich sprawach w dużej mierze mają charakter uznaniowy. Pamiętać również należy, iż niewywiązywanie się z obowiązku alimentacyjnego pociąga za sobą szereg negatywnych konsekwencji, w tym możliwość wystąpienia o egzekucję komorniczą alimentów, zaś uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego zgodnie z art. 209 1 stanowi występek zagrożony karą grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku. Warto zatem nie zaniedbywać kwestii związanych z obowiązkiem alimentacyjnym. Więcej informacji Jeżeli chcą Państwo wystąpić z roszczeniem o alimenty lub tez zostali zobligowani do płacenia alimentów i chcą Państwo uzyskać w tym zakresie poradę zapraszamy Państwa do siedziby Kancelarii, do kontaktu mailowego na adres: kancelaria@ ,telefonicznego pod numerem: +48 882 120 775 lub skorzystanie z formularza kontaktowego celem umówienia wizyty. Nasz zespół prawników chętnie odpowie Państwu na wszystkie pytania. Autor: Aplikant Adwokacki Katarzyna Kotur
DuMT2i.
  • 2p0062hr94.pages.dev/260
  • 2p0062hr94.pages.dev/240
  • 2p0062hr94.pages.dev/47
  • 2p0062hr94.pages.dev/5
  • 2p0062hr94.pages.dev/295
  • 2p0062hr94.pages.dev/115
  • 2p0062hr94.pages.dev/262
  • 2p0062hr94.pages.dev/370
  • 2p0062hr94.pages.dev/120
  • czy latwo obnizyc alimenty